Powstanie miasta i WSK

  • Historia WSK PZL-Świdnik

    Formalnie WSK „PZL-Świdnik” utworzona została 1 stycznia 1951 roku. Jednak prawdziwa historia firmy zaczyna się już w 1949 roku, kiedy to na mocy decyzji rządowej rozpoczęto budowę zakładu pod nazwą Wytwórnia Sprzętu Komunikacyjnego nr 5 w Świdniku.
    Lokalną legendą obrosło pismo urzędowe, w którym nakazywano wykopanie 2 hektarów kartofli, w miejsce których miał powstać jeden z największych zakładów przemysłowych Lubelszczyzny. W 1950 roku rozpoczęła się budowa przedsiębiorstwa, rok później powstały pierwsze bloki dla jego budowniczych i pracowników. Pierwsze hale produkcyjne przyjechały do Świdnika aż spod Poznania, pierwszy dyrektor, a był nim Konrad Biały z WSK Warszawa Okęcie.

  • Wielu świdniczan pamięta jeszcze pełną uroku, wiodącą przez las drogę do kościoła w Kazimierzówce. Wielu z nas zostało tam ochrzczonych, przyjęło pierwszą komunię świętą, składało śluby małżeńskie. Wielu naszych krewnych i znajomych rozpoczynało swoją ostatnią drogę w przytulnym, drewnianym kościółku. Ale chyba niewielu wie, że kazimierzowska parafia obchodzi 16 listopada 66. rocznicę powstania. Przypominamy jej historię, która ukazała się w Głosie Świdnika z okazji jubileuszu 50-lecia parafii.

  • Ze wspomnień 20-latków

    Rozpoczynając pracę w 1951 roku, tj. u zarania dziejów zakładu, który dziś uroczyście święci swoje 20-lecie, nikt z nas, nowo wstępujących, nie miał kontaktu z lekarzem zakładowym. Przyjęcie do pracy trwało krótko, tyle, ile czasu wymagało wypełnienie 8-stronicowej ankiety personalnej w trzech egzemplarzach i rozmowa z personalnym – zawsze krótka i miła. Budujący się zakład potrzebował ludzi, szczególnie tych z kwalifikacjami. Jako załącznik do ankiety każdy z nas miał aktualne świadectwo szczepienia duru i ospy, co stanowiło wystarczającą informację o stanie zdrowia.

  • Józef Mańko - wspomnienie

    W czerwcu mija 43. rocznica śmierci Józefa Mańko, jeden z pionierów lecznictwa w Świdniku. Przypominamy sylwetkę wspaniałego lekarza i bezbłędnego diagnostyka, którego w latach 1952 - 1970 znała prawie każda świdnicka rodzina.

    Żałujemy Go wszyscy

Wybrane fotografie