Marek Michel - dziś: trucker z niespokojną duszą, a kiedyś (30 lat temu) : wueskowy obieżyświat. W latach 70-tych o jego wyprawie mówiła cała Polska, bo objechał cały świat na niewielkim motocyklu WSK 125 ccm! Pozornie, od tamtych dwóch kółek do wielkiej osiemnastokołowej ciężarówki jest ogromny dystans, ale przykład Marka Michela pokazuje coś zupełnie odwrotnego.