W 1954 roku, 18-letni Zygmunt Piprek z Bielska-Białej, otrzymał 24 miesięczny nakaz pracy w WSK Świdnik. Tak mu się jednak spodobało nasze miasto, że został tu znacznie dłużej. Dzisiaj, po 60 latach od momentu pierwszego spotkania ze Świdnikiem, wspomina czasy, które spędził w biurze konstrukcyjnym oraz piłkarskiej drużynie Avii.