Adampol i Krępiec

  • Jedną z najstarszych rodzin mieszkających w Świdniku jest rodzina państwa Goralów. Zasługi tego rodu dla miasta znane są tylko rodowitym mieszkańcom Świdnika. Tylko nieliczni wiedzą, że z inicjatywy tej rodziny powstała parafia w Kazimierzówce. To historia, ale dzisiaj pan Stefan Goral kontynuując tradycje rodzinne znany jest z licznych działań charytatywnych, między innymi przez organizowanie paczek żywnościowych na święta dla najbardziej potrzebujących. To rodzina, która przez swoje działania na zawsze wpisała się w historię naszego miasta.

  • 21-22 kwietnia 1942 roku, na terenie lasu krępieckiego funkcjonariusze niemieckiej Służby Bezpieczeństwa (SD) rozstrzelali ok. 2800 Żydów z getta, znajdującego się w osiedlu Majdan Tatarski. Latem i jesienią tego samego roku, kiedy na Majdanku nie działały jeszcze komory gazowe, Niemcy rozstrzeliwali tu kilkusetosobowe grupy więźniów chorych na tyfus. Na przełomie 1942 i 1943 roku, w lesie palono ciała osób zamordowanych w obozowych komorach gazowych. Nie jest znana dokładna liczba ofiar. Ponad 40 lat temu, w miejscu kaźni wzniesiono pomnik z tablicą memoratywną i napisem: "W latach 1941-1944 w lesie krępieckim hitlerowcy wymordowali około 30.000 Polaków, Żydów, Rosjan i obywateli innych narodowości, których przywożono tu z Lublina i obozu zagłady na Majdanku".

  • Historia parafii św. Józefa w Adampolu

    5 lipca 1989 roku zakupiono działkę pod budowę kościoła na Adampolu, a proboszczem tworzącej się właśnie parafii został ks. Tadeusz Nowak. Dekret jej erygowania wydano 12 lipca 1990 roku. Dwa lata później rozpoczęto prace ziemne przy budowie kościoła, zaprojektowanego przez architekta Andrzeja Własa. 25 sierpnia 1993 roku na stanowisko proboszcza parafii w Adampolu powołano ks. Krzysztofa Czerwińskiego. 4 czerwca 2000 roku ks. abp. Józef Życiński dokonał Dedykacji kościoła (konsekracji świątyni). Przypominamy historię jego budowy.

    Po 10 latach starań i walki z przeciwnościami…

  • Rocznica mordu w lesie krępieckim

    Las krępiecki to dzisiaj spokojny zakątek, gdzie można pospacerować, pojeździć rowerem, odetchnąć od zgiełku miasta, poszukać schronienia przed wiosennym lub letnim upałem. Ale dla wielu mieszkańców naszego regionu to także niemy świadek tragicznych wydarzeń, które rozegrały się podczas II wojny światowej.

Wybrane fotografie