*Solidarność* - czas nadziei (5)

W ramach niesienia pomocy ofiarom tragicznego trzęsienia we Włoszech (23 listopada 1980 r.) MKZ „Solidarność” Regionu Środkowo-Wschodniego zebrał około 100 tysięcy zł w gotówce oraz około 300 tysięcy zł pomocy w naturze (śpiwory, koce itp.). W WSK Świdnik zebrano na ten cel 84.287 zł.

16 grudnia 1980 r., w 10 rocznicę wydarzeń grudniowych na Wybrzeżu, w WSK, podobnie, jak w innych największych zakładach pracy regionu część związkowców NSZZ „Solidarność” założyła biało-czerwone opaski. W uroczystościach odsłonięcia pomnika Stoczniowców w Gdańsku uczestniczyła 4-osobowa delegacja „Solidarności” z WSK Świdnik: Alfred Bondos, Witold Buszta, Tadesz Kalita i Stanisław Matejczuk. Wyjazd zorganizowano wspólnie z delegacją „Solidarności” z FSC Lublin, korzystając ze służbowego samochodu FSC.

18 grudnia 1980 r., w hali sportowej „Avia” w Świdniku, odbyła się I Statutowa Konferencja Wyborcza do władz NSZZ „Solidarność”. Wzięło w niej udział 281 delegatów (na 288 wybranych), reprezentujących blisko 8 tysięcy związkowców „Solidarności” (dla porównania komunistyczna PZPR liczyła wówczas na terenie WSK „zaledwie” 2.051 członków). Zjazd otworzył Stanisław Poniatowski, przewodniczący Komisji Rewizyjnej. Na prowadzących zebranie wybrano: Andrzeja Sokołowskiego i Zbigniewa Szymanka. MKZ Lublin reprezentował zastępca przewodniczącego regionu Julian Dziura. W swoim wystąpieniu Dziura nawiązał do powstania PKWN na ziemi lubelskiej i stwierdził, że „dalej doszło do wynaturzenia - władzę w kraju objął prywatny klub właścicieli narodu, któremu przez długie lata ludzie obawiali się przeciwstawić nawet podczas głosowania. Protest lipcowy narodził się na Lubelszczyźnie, tu w Świdniku. To robotnicy Lubelszczyzny otworzyli bramy świątyni, do której bali się wejść, a uczynili to dopiero robotnicy Wybrzeża”. Wcześniej zapowiadany przyjazd trzyosobowej delegacji z MKZ w Gdańsku, z Lechem Wałęsą na czele, nie doszedł do skutku, podobnie jak planowane spotkanie Wałęsy z załogą. Oficjalne władze reprezentował naczelnik miasta i dyrektor fabryki.

Sprawozdanie z działalności Zakładowego Komitetu Założycielskiego „Solidarności” przedstawił wiceprzewodniczący komitetu Zbigniew Puczek. W materiałach przedstawionych delegatom zawarto oczekiwania związkowców wobec władz:

* opracowania i przedstawienia programu działania w sprawie wyjścia kraju z sytuacji kryzysowej,
* pociągnięcia do odpowiedzialności osób winnych sytuacji kryzysowej,
* szybkich zmian personalnych na stanowiskach centralnych i w terenie,
* szerszych i otwartych informacji o sytuacji gospodarczej w kraju,
* zmian w planowaniu i zarządzaniu.

W trakcie dyskusji zjazdowej podnoszono problemy bhp, alkoholizmu w fabryce, wychowania młodzieży. Nawiązywano do powtarzających się sytuacji konfliktowych w kraju, żądając pociągnięcia do odpowiedzialności winnych. Jeden z dyskutantów apelował, aby „nie narzucano Polsce socjalizmu i demokracji ze wschodu”. Wiceprzewodniczący MKZ z Lublina stwierdził, że „doszło do wynaturzenia - władzę w kraju objął prywatny klub właścicieli narodu”. Delegat Mataczyński z WSK pytał naczelnika miasta: „kiedy w końcu mieszkańcy III i IV piętra otrzymywać będą wodę?”.

W czasie zebrania dokonano wyboru przewodniczącego Zakładowej Komisji Związkowej. W wyniku drugiego głosowania, 147 głosami, wybrano Zbigniewa Puczka (w pierwszej turze - 105 głosów). Do komisji wybrano łącznie 15 osób. Obok Puczka znaleźli się w niej: Józef Adamczyk, Zofia Bartkiewicz, Stanisław Blicharz, Alfred Bondos, Leszek Graniczka, Antoni Grzegorczyk, Józef Kępski, Ryszard Krzyżanek, Ryszard Kuć, Stanisław Pietruszewski, Stanisław Pyć, Leszek Rosik, Andrzej Sokołowski i Henryk Zieliński. Oprócz przewodniczącego, etatowymi członkami prezydium komisji zostali: Ryszard Kuć jako wiceprzewodniczący ds. organizacyjnych, Zofia Bartkiewicz jako wiceprzewodnicząca ds. interwencyjnych, Alfred Bondos jako przewodniczący podkomisji ds. socjalno-bytowych, sportu, turystyki i wypoczynku oraz Andrzej Grzegorczyk jako przewodniczący podkomisji ds. bhp, ochrony środowiska i zdrowia. Później, po wybraniu Ryszarda Kucia do Zarządu Regionu funkcję wiceprzewodniczącego ds. organizacyjnych objął Andrzej Sokołowski. W Zakładowej Komisji Rewizyjnej znaleźli się: Witold Gutowski (przewodniczący), Władysław Pietroń (wiceprzewodniczący), Wiesława Bielik (sekretarz), Adolf Raczyński, Bogusław Popławski, Antoni Strzałkowski i Kazimiera Księska. Delegatami na konferencję regionalną (15 osób) zostali: Ryszard Kuć, Zbigniew Puczek, Zofia Bartkiewicz, Andrzej Sokołowski, Alfred Bondos, Antoni Grzegorczyk, Witold Gutowski, Józef Kępski, Roman Olcha, Stanisław Pietruszewski, Henryk Zieliński, Henryk Gontarz, Ryszard Łukawski, Jan Sidorowicz.

W przyjętej uchwale delegaci zakładowej konferencji zapisali:

„Wyrażamy protest w imieniu całej załogi WSK „PZL-Świdnik” przeciwko marnotrawieniu ogromnego wysiłku ludzi pracy wkładanego w realizację planów produkcyjnych, poprzez błędne decyzje władz w zakresie organizacji życia gospodarczego i społecznego oraz marnotrawieniu efektów tej pracy przez ludzi odpowiedzialnych za stan gospodarki a wykorzystujących wysiłek całego narodu do celów prywatnych. (...) będący wyrazicielami opinii wszystkich naszych członków, kierując się odpowiedzialnością i głęboką troską o poprawę sytuacji ekonomiczno - społecznej kraju, dołożymy wszelkich starań przez wzmożoną działalność na każdym stanowisku pracy, przez skrupulatną kontrolę i piętnowanie wszelkich przejawów niegospodarności, aby odnowa życia społecznego i gospodarczego następowała w sposób jawny, odczuwalny i nie zakłócany jakimikolwiek wstrząsami.”

Następnego dnia, 19 grudnia, wieczorem, w kościele w Świdniku odprawiono mszę świętą w intencji nowo wybranej Zakładowej Komisji Związkowej. Nabożeństwo celebrowało 4 księży. Proboszcz, ks. Jan Hryniewicz, poświęcił krzyż, który umieszczono w siedzibie „Solidarności” na terenie zakładu. W następnych miesiącach, w świdnickim kościele odprawiano msze za kolejne wydziały, poświęcano krzyże, które potem umieszczano w halach fabrycznych i biurach.

Całkiem innym akordem, bo odśpiewaniem „Międzynarodówki” zakończono dwa dni wcześniej, 17 grudnia, analogiczne wybory Związku Zawodowego Metalowców w WSK. ZZM zrzeszał kilkakrotnie mniej związkowców, tzn. około 900 członków, co stanowiło 10 procent załogi. 22 grudnia 1980 r. przewodniczący komisji zakładowej NSZZ „Solidarność” zażądał od przewodniczącego Związku Zawodowego Metalowców opuszczenia w ciągu 2 godzin zajmowanych pomieszczeń na rzecz „Solidarności”. ZZM nie przekazał pomieszczenia pod pretekstem prowadzonej ewidencji majątku. W tym okresie PZPR w WSK skupiała 2.051 członków.

23 grudnia 1980 r., na pierwsze posiedzenie Zakładowej Komisji Związkowej „Solidarności”, zaproszono dyrektora naczelnego WSK oraz dyrektora ds. pracowniczych. Związkowcy skrytykowali podział premii, wypracowanej za pracę na eksport oraz sposób dystrybucji mięsa i wędlin na terenie zakładu. Wystąpiono z wnioskiem o ukaranie dyrektora ds. pracowniczych oraz kierownika działu socjalnego.

W wigilijną noc, z 24 na 25 grudnia 1980 r., w dolnej kondygnacji nowo wybudowanego kościoła Najświętszej Marii Panny Matki Kościoła w Świdniku odprawiono pasterkę, która była pierwszą mszą w tej świątyni. W jej trakcie biskup Kamiński dokonał poświęcenia kościoła. W trakcie uroczystości, aktor z lubelskiego Teatru im. Juliusza Osterwy recytował wiersze świeżo uhonorowanego noblisty Czesława Miłosza. Przedstawiciel „Solidarności” WSK powiedział: „Z jakimż bolesnym utęsknieniem, z jakąż cichą, utajoną ale wielką wiarą i nadzieją żyliśmy latami, czując, że czegoś nam bardzo brak. Jednocześnie ufaliśmy, ze to czego nam brak jest gdzieś blisko i wkrótce będzie z nami. A brak nam było Boga, zwyczajnie na co dzień. Brak go było w pracy i na ulicy, w domu, w szkole i urzędzie. Po prostu w wielu nas zabrakło miejsca dla Niego. Goniąc za dobrami materialnymi, za pieniądzem i karierą odsuwaliśmy Go od siebie i od miejsc gdzie szczególnie powinien przebywać. Poprzez utratę kontaktu z Bogiem utraciliśmy kontakt duchowy z ludźmi, zatraciliśmy własną godność, szacunek i miłość do bliźniego."