Adampol i Krępiec

  • Ostatnim właścicielem niegdyś pięknej, willi „Paryżanka” był Romuald Korniłłowicz. Odziedziczył ją po swoim ojcu Czesławie.

  • Dom ul. Świerkowa

    Ostatnim właścicielem pięknej, przedwojennej willi „Paryżanka”
    był Romuald Korniłłowicz. Odziedziczył ją po swoim ojcu Czesławie.

  • Dom ul. Świerkowa

    Ostatnim właścicielem pięknej, przedwojennej willi „Paryżanka”
    był Romuald Korniłłowicz. Odziedziczył ją po swoim ojcu Czesławie.

  • 26 maja, o godz. 18, przy pomniku w Lesie Krępieckim odprawiona została Msza św., a następnie nabożeństwo majowe, w intencji ludzi różnych narodów, zamordowanych w tym miejscu przez Niemców w latach 1940-44. W uroczystościach wzięli udział mieszkańcy Kazimierzówki, Kalinówki, Krępca, Mełgwi i Świdnika.
    – Gromadzimy się w tym szczególnym miejscu od 9 lat, aby modlić się za osoby, które straciły życie podczas II wojny światowej – mówił ks. Józef Swatowski, proboszcz parafii pw. MB Częstochowskiej w Kazimierzówce. – Byli to więźniowie pobliskiego obozu na Majdanku, ale również mieszkańcy okolicznych miejscowości, którzy stali się świadkami okrutnych hitlerowskich zbrodni. Umierali w wielkiej bojaźni i cierpieniu. Tracono tu najmłodszych, którzy jeszcze na dobre nie rozpoczęli swojego życia, a także dorosłych pozbawiając ich szansy na zrealizowanie planów i zamierzeń. Ich grób jest w tym lesie, a drzewa to niemi świadkowie wydarzeń sprzed lat. Ludzie ludziom zgotowali ten los. Wielu hitlerowców tłumaczyło, że nie są winni, bo tylko wykonywali rozkazy. Jeśli jednak ktoś niszczy drugiego człowieka, jego zdrowie i życie, to żaden rozkaz tego nie usprawiedliwi.

Wybrane fotografie