Wernisaż historii Świdnika
Strefa Historii

Jutro o godz. 17, przy ul. Kard. S. Wyszyńskiego 17 (Galeria Venus), dokonane zostanie uroczyste otwarcie Strefy Historii. Zgromadzono w niej wiele pamiątek z historii naszego miasta, które będzie można obejrzeć w ramach stałej wystawy zatytułowanej "Świdnik - miasto wolności i marzeń". Jej wernisaż odbędzie się wraz z otwarciem całej strefy. Ekspozycja jest oparta na czterech filarach budujących tożsamość świdnickiej społeczności. Są nimi: tradycje lotnicze, wolnościowy zryw załogi WSK w lipcu 1980 roku oraz późniejsza historia NSZZ "Solidarność", produkcja motocykli WSK, a także sukcesy świdnickich sportowców.
Strefa Historii będzie dostępna zarówno dla grup zorganizowanych, jak i osób, które zechcą ją obejrzeć indywidualnie.

Otwarcie Strefy Historii, czyli…
Podróż do przeszłości Świdnika

Setki archiwalnych zdjęć, mnóstwo pamiątek związanych z lotnictwem, motoryzacją, sportem i … codziennym życiem w PRL. W sobotę, 7 września, o godz. 17.00 nastąpi uroczyste otwarcie wystawy „Świdnik miastem wolności i marzeń” i jednocześnie inauguracja Strefy Historii. O atrakcjach, które czekają na zwiedzających rozmawiamy z Katarzyną Marjasiewicz z Miejskiego Ośrodka Kultury.

• Skąd wziął się pomysł utworzenia Strefy Historii?

- Inspiracją i zalążkiem była Moto Strefa WSK. Udało się w niej zgromadzić wiele ciekawych eksponatów, przypominających motoryzacyjną świetność Świdnika. Postanowiliśmy rozwijać ten pomysł, organizując - jeszcze w starej galerii „Po schodach” i dawnej Strefie Sztuki - wystawy poświęcone świdnickiemu lotnictwu, życiu w PRL-u, ze szczególnym uwzględnieniem wolnościowych dążeń mieszkańców Świdnika. Zebranie eksponatów zajęło nam 3 lata. Realizowaliśmy projekt „Niezapomniane historie”, którego celem było upamiętnianie historii miasta poprzez nagrywanie rozmów z mieszkańcami. Często osoby udzielające wywiadu ofiarowywały nam różnego rodzaju pamiątki. Mamy ich tak dużo, że brakuje już miejsca, by je wszystkie pokazać.

• Co będą mogli zobaczyć goście zwiedzający ekspozycję?

- Oprócz historycznych motocykli i pamiątek lotniczych są rzeczy codziennego użytku, które należą już do historii. Zobaczyć więc będzie można część zastawy z restauracji „Świdniczanka”, którą nabyliśmy w momencie likwidacji placówki. Mamy również wiele ciekawych eksponatów, wypożyczonych na czas wystawy, od sportowców Avii. Dla miłośników lotnictwa przygotowaliśmy, m.in. pamiątki po generale T. Górze, mnóstwo lotniczego „szrotu”, na przykład części śmigłowców, elementy wyposażenia pilotów. Wśród ciekawostek są też stare lalki, pochodzące z naszej wcześniejszej wystawy „Zabawki z PRL-u”. Umieściliśmy je nietypowo, bo w obudowach starych telewizorów. Dużą część ekspozycji zajmują pamiątki poświęcone Świdnickiemu Lipcowi. Będzie można, na przykład, posłuchać archiwalnych audycji Radia Solidarność, nagranych na kasetach magnetofonowych.

• Przypominaniu minionych lat Świdnika pomogą kioski multimedialne…

- Tak, dysponujemy trzem takimi punktami. To, co nie zmieściło się na ścianach i w gablotach pokażemy w kioskach multimedialnych. Na przykład archiwalne zdjęcia miasta, drużyn sportowych, filmy z cyklu „Niezapomniane historie”. Każdy będzie mógł obejrzeć interesujące go materiały. Jeden z kiosków, z grami komputerowymi związanymi z historią Świdnika przygotowaliśmy dla dzieci.

• Kiedy można oglądać eksponaty w Strefie Historii?

- Strefa Historii znajduje się na drugim piętrze Galerii Venus. Będzie czynna w dni powszednie (oprócz sobót) i w niedziele, w godz.10-18, w poniedziałki w godz. 8-16. Jest możliwość zwiedzania ekspozycji z przewodnikiem, po uprzednim uzgodnieniu. Wystawa potrwa do końca grudnia. Od stycznia przyszłego roku postaramy się zmienić ekspozycję.

Sławomir Socha

***

Stolica polskiego motocykla

Jednym z najważniejszych elementów wystawy „Świdnik, miasto wolności i marzeń”, której wernisaż odbędzie się jutro w Strefie Historii mieszczącej się przy ul. Kard. S. Wyszyńskiego 17, w Galerii Venus, jest Moto Strefa WSK. Liderem grupy, która ją prowadzi jest Karol Falenta. Rozmawialiśmy z nim o atrakcjach motocyklowej ekspozycji:

- Moto Strefa oferuje miłośnikom motoryzacji nie lada rarytasy…

- Wśród 23 wystawianych motocykli WSK znajdują się prawdziwe perełki w postaci prototypów, które nigdy nie weszły do produkcji seryjnej. Super ciekawy jest na przykład motocykl Sokół wyposażony w 5-biegowy silnik o pojemności 175 ccm, tarczowe hamulce i odlewane, aluminiowe felgi. Jak na owe czasy, czyli lata 70. była to nowoczesna konstrukcja. Wprowadzony do seryjnej produkcji na pewno zrobiłby furorę.. Mamy także pierwszy motocykl, który opuścił wytwórnię i maszynę z tabliczką znamionową o numerze 2 000 000. Pokazujemy również oryginalny motocykl o pojemności silnika 350 ccm, złożonego z w dwóch cylindrów 175 ccm. Został on skonstruowany przez Krzysztofa Komendę, pasjonata motoryzacji i lotnictwa, który bardzo pomógł nam w organizacji Moto Strefy. Poza tym można u nas obejrzeć maszyny rajdowe, na których zawodnicy Avii zdobywali mistrzowskie tytuły oraz ciekawostkę – motorynkę napędzaną silnikiem 50 ccm. Niezwykle cenny historycznie jest motocykl, na którym Marek Michel, krakowski student, odbył w 1974r. podróż dookoła świata.

- Oprócz motocykli Moto Strefa oferuje również inne pamiątki z czasów, kiedy Świdnik był stolicą polskich jednośladów.

- Owszem, wystawiamy kilkaset, spośród posiadanych przez nas kilku tysięcy zdjęć. Przypominamy, między innymi postacie najwybitniejszych rajdowców Avii. Fotografie dokumentują też konstrukcje, które powstawały w WSK, jak ciągnik rolniczy gryzak czy też wózek inwalidzki gacek. Mamy również pokaźną kolekcję gadżetów: breloczki, proporczyki, nalepki.

- Moto Strefa WSK ma już swoją historię.

- Jej początki sięgają maja 2010 roku, kiedy została otwarta w budynku dawnego Gimnazjum nr 2. Pomysłodawcą był Grzegorz Doroba, wywodzący się ze znanej świdnickiej rodziny rajdowców. Z czasem kolekcja się powiększała. Oprócz motocykli pochodzących ze zbiorów PZL-Świdnik, pokazujemy także maszyny prywatnych właścicieli. Niewątpliwie nasza ekspozycja, między innymi ze względu na obecność prototypów, jest najpełniejszym tego typu zbiorem motocykli WSK w Polsce i zapewne na świecie.

Jan Mazur

Głos Świdnika nr 35/2013