Kultura i sztuka

Szybko zrodziła się w Świdniku potrzeba działalności kulturalnej i sportowej. Z inicjatywy związków zawodowych powstały pierwsze świetlice robotnicze, biblioteka zakładowa i publiczna, Zakładowy Dom Kultury, Klub „Iskra” (nazwa pochodzi od tytułu pierwszej wydawanej przez Lenina gazety), Klub FKS „Avia” i wiele innych instytucji.

11 października 1952 r. pod nazwą Aeroklub Fabryczny oficjalnie zarejestrowano w Warszawie świdnicki aeroklub.

Kino „Przodownik” (dziś „Lot”) mieściło się w 1953 roku w pomieszczeniach „Iskry”. Dopiero w 1966 roku rozpoczęła się budowa nowego kina przy ul. Przodowników Pracy (dziś al. Lotników Polskich). Stary „Lot” był siedzibą prężnie działającego Dyskusyjnego Klubu Filmowego „Dodek”. Kopie filmowe docierały tu nawet śnieżną zimą, od „Krzyżówek” na plecach najbardziej zaangażowanych klubowiczów.

W 1955 roku przy Zakładowym Domu Kultury WSK powstało Społeczne Ognisko Muzyczne, w którym uczono dzieci i młodzież gry na instrumentach muzycznych, prowadzono chór i orkiestrę.

Biblioteka Publiczna została założona w tymże 1955 roku. Dziś jako Miejsko-Powiatowa Biblioteka Publiczna im. Anny Kamieńskiej posiada w Świdniku cztery filie, w tym jedną szpitalną. Biblioteka jako placówka kulturalna często organizuje różnego rodzaju konkursy, wystawy, wieczorki poetyckie. Współpracuje z wieloma ośrodkami i szkołami z terenu powiatu świdnickiego.

Mimo wielu braków i utrudnień tego okresu należy odnotować żywiołowy rozkwit życia kulturalnego w mieście. W 1959 roku otworzono przy ZDK Klub „Barak" (późniejszy „Ikar”). W tym czasie istniały już zespoły dziecięce, zespół teatralny, zespół instrumentalny „Amore". W 1960 roku w eliminacjach amatorskich zespołów dziecięcych na szczeblu okręgowym ZDK w Świdniku zdobył I miejsce. W 1962 roku minister kultury „Za działalność kulturalną w 1961 roku” podarował ZDK telewizor „Rubin".

Natychmiast powstał Klub Telewizyjny, do którego należało 50 osób. Mieszkańcy chętnie uczestniczyli we wszystkich imprezach organizowanych przez ZDK. Zespół dziecięcy „Bajka" prowadzony przez Zofię Górową, a której pomagały panie Wojnowska i Kozerowa, uświetniał wiele wydarzeń kulturalnych w mieście. Również młodzież Liceum Ogólnokształcącego była aktywna. „Strachy Plauta" w reżyserii Zofii Mordyńskiej-Nowak cieszyły się dużym powodzeniem. W latach 60. rozpoczął działalność zespół „Ikersi", a wokalistka Ewa Kasprzyk była znana nie tylko w Świdniku. Działająca przy ZDK grupa zakwalifikowała się do Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu i zdobyła tam nagrodę CRZZ. Cała Polska nuciła wraz z Danutą Rinn i Bogdanem Czyżewskim piosenkę o motocyklu WSK „W-jak wiosna, S-jak Stach”.

Ważną rolę w funkcjonowaniu miasta odgrywał „Głos Świdnika” - lokalna gazeta powstała w 1956 roku. Jej pierwszym redaktorem naczelnym był Mieczysław Kruk. Pismo ukazuje się od tamtego czasu prawie nieprzerwanie (wyjątkiem była półroczna przerwa w czasie stanu wojennego). Obecnie wychodzi jako tygodnik i jest jednym z najstarszych w województwie lubelskim. Przez długie lata „Głos Świdnika” był gazetą zakładową WSK Świdnik, jednak od początku czynnie uczestniczył w życiu miasta.

Z 1977 roku pochodzą kamienne rzeźby, które jeszcze do tej pory możemy zobaczyć na skwerkach i trawnikach. W większości są one autorstwa świdniczanina prof. Sławomira Mieleszki lub powstały pod jego kierownictwem.

W 23. rocznicę otrzymania praw miejskich, w tymże 1977 r., władze miasta zorganizowały konkurs na opracowanie projektu herbu Świdnika.
Zwycięzcą, wybranym spośród trzynastu plastyków biorących udział w konkursie, został Henryk Szulc z Lublina. Herb opracowany został zgodnie z zasadami heraldyki. Elementy składowe herbu stanowią tarcza, barwy i godło. Blazonowanie herbu Świdnika nie należy do rzeczy łatwych. W intencji autora projektu: „herb jest niejako ruchomy – ma śmigło i ruch rysujący literę S”. Zaś „Herbarz miast polskich” autorstwa Andrzeja Plewako i Józefa Wanaga opisuje herb następująco: „w polu błękitnym biała stylizowana duża litera „S” z czerwonym podbiciem”.

W 1993 r. władze miasta zwróciły się do Oddziału Polskiego Towarzystwa Heraldycznego w Lublinie z prośbą o pomoc przy uporządkowaniu całej sfery symboliki samorządowej: chorągwi, flagi, sztandaru, pieczęci. Wtedy wykonana została przez Dariusza Dessauera, plastyka pochodzącego z Lubartowa, nowa wersja używanego wcześniej herbu. Zmiany wynikały z potrzeby opracowania wzorca, który byłby jedynym poprawnym opracowaniem służącym do reprodukowania. Uchwała Rady Miasta z 18 marca 1993 roku głosi: „Dla wyrażenia wspólnoty miejskiej i jej samorządności, nawiązując do przeszłości i nazwy miasta, nakazując czujność o kształt przyszłości ustanawia się następujące znaki miasta Świdnika: herb, chorągiew, flagę, sztandar, pieczęć. Są one otaczane największą czcią mieszkańców miasta, stanowią symbol ich wspólnoty, przywiązania i lokalnego patriotyzmu. Wyrażają gotowość do podejmowania wysiłków dla obrony samorządności i budowania wspólnego dobra”. Autor propozycji blazonowania herbu, przyjętej przez Radę Miasta Świdnik w tej uchwale, prof. Józef Szymański opisał herb w taki sposób: „w polu błękitnym kula srebrna i czerwona z takąż lotką, przy czym barwa srebrna układa się w kształt litery «Ś»”.