Mistrzowie pływalni
Historia sekcji pływackiej Avii

Przedstawiając historię świdnickiego sportu, nie sposób pominąć osiągnięć sekcji pływackiej Avii. Medale i rekordy Polski w kategorii juniorów i seniorów, to dorobek pływaków związanych z naszym miastem. Niestety, brak w bliskim sąsiedztwie Świdnika czy Lublina uczelni sportowej spowodował emigrację młodego pokolenia najzdolniejszych zawodników, którzy chcąc walczyć o prymat w kraju i jednocześnie dalej się kształcić zmuszeni byli emigrować do innych klubów.

Warto przypomnieć, że sekcja pływacka Avii powstała w 1957 roku. Włączona wówczas została do kielecko-lubelskiego Okręgowego Związku Pływackiego. Dziś to się może wydać śmieszne, ale pięćdziesięciometrowa pływalnia powstała na bazie zbiornika przeciwpożarowego i zbudowali ja pracownicy WSK. Kolejna rozbudowa pływalni miała miejsce w latach 1964-1965. Rok później, z chwila powstania Lubelskiego Okręgowego Związku Pływackiego, ośrodek dysponował już pływalnią z podgrzewaną wodą, zapleczem administracyjno-gospodarczym, szatniami, świetlicą oraz kawiarnią. W lipcu 1969 roku otwarto 25-metrową krytą pływalnię i hale sportową z pełnym zapleczem administracyjno-gospodarczym. Wcześniej, podczas sezonów zimowych świdniccy pływacy zmuszeni byli korzystać z gościnnej pływalni w Ostrowcu. Pierwszym organizatorem, wielkim entuzjastą i zarazem trenerem pływania był Janusz Moniak.

W pierwszych latach swojej działalności sekcja ukierunkowana była na trzy dyscypliny: pływanie, piłkę wodną oraz skoki do wody. Zwłaszcza te dwie ostatnie, nieznane dziś młodszemu pokoleniu dyscypliny z uwagi na swą atrakcyjność przyciągały liczną publiczność. Wspomniana działalność sekcji została wkrótce wzbogacona o naukę pływania dla dzieci i młodzieży. Długą listę pływaków tworzyli w tym czasie: Teresa Nowak, Regina Brzozowska, Kazimiera Wysocka, Irena Ingot, Jolanta Konieczna, Barbara Brendler oraz Andrzej Ruzikowski, Konrad Wąsik, Jerzy Czarko, Leszek Kuśmirek, Andrzej Korczyński, Ryszard Lipiński, Ryszard Krzyżanek, Czesław Jedliński, Tadeusz Woś, Jerzy Kasprzyk, Jan Nastaj i Ryszard Sinicki.
Coraz częściej dawała o sobie znać dobrymi wynikami oraz medalami w swojej kategorii wiekowej grupa utalentowanej młodzieży.

Od roku 1969 nastąpił dynamiczny rozwój działalności sekcji, związany zarówno z upowszechnieniem nauki pływania, jak i wzmożonych zajęć treningowych. Spowodowało to wyraźny wzrost osiąganych wyników sportowych. W tym właśnie roku reprezentujący barwy Avii – Bogdan Adamkowski wywalczył na halowych mistrzostwach Polski juniorów pierwszy medal. Inny pływak świdnickiego klubu – Andrzej Miciul, po raz pierwszy ustanowił rekord Polski w kategorii młodzików na dystansie 400 metrów stylem zmiennym.

Największe osiągnięcia sekcji w kolejnych latach to: 1971r. – II miejsce na Ogólnopolskiej Spartakiadzie Młodzieży w Chorzowie (siedem złotych medali Zbigniewa Wiechnika!), 1975r. – II miejsce w punktacji klubowej OSM w Białymstoku (rekord Polski Andrzeja Barwiaka w kat. Juniorów), 1980r. – mistrzostwa Polski juniorów w Lublinie (rekordy Polski Anny Bednarek). Do tego należy dodać reprezentowanie barw kraju przez świdnickich pływaków na imprezach międzynarodowych.

W mistrzostwach Polski wszystkich kategorii, zawodnicy świdnickiej sekcji w opisywanych latach zdobyli ponad 300 medali. Trenerzy sekcji Marian Raczyński i Konrad Wąsik powoływani byli natomiast na zgrupowania centralne i zawody międzynarodowe w ramach reprezentacji Polski. Rekordzistami Polski w tym okresie byli: Andrzej Miciul, Maria Jędrasik, Andrzej Barwiak, Waldemar Wasil, Dariusz Psuja, Marzena Samborska, Anna Bednarek, Jarosław Klin, Danuta Stępień. Medalistami mistrzostw Polski seniorów byli natomiast: Bogdan Adamkowski, Zbigniew Piechnik, Zdzisław Stypiński, Wiesława Żółcińska, Maria Jędrasik, Danuta Stępień, Ewa Madej i Anna Bednarek.

W latach 80. najbardziej zasłużonymi zawodniczkami klubu były wielokrotne medalistki mistrzostw Polski: Agnieszka Patrzała i Beata Machnikowska.
Lata 90. to kolejne sukcesy bardzo utalentowanej grupy pływaków trenowanych przez Jacka Miciula. Należy do nich zaliczyć: Bartosza Ostrowskiego, Jakuba Kozłowskiego, Katarzynę Dajnowską, Monikę Mirosław, Marka Kotulskiego, Mariolę Jędrasik i Aleksandrę Miciul. Monika Mirosław i Aleksandra Miciul były wielokrotnymi medalistkami mistrzostw Polski juniorów i seniorów oraz miały na swym koncie starty na imprezach rangi Pucharu Świata. Aleksandra Miciul w 2000 roku wystartowała na igrzyskach olimpijskich w Sydney. Niestety, w imprezie tej reprezentowała już barwy nowego klubu „Noviny” Zielona Góra. – Względy zawodowe zadecydowały o tym, że postanowiliśmy wyemigrować ze Świdnika – wspomina trener Jacek Miciul. – Próba odtworzenia nauki pływania na poziomie szkoły podstawowej, czyli przeprowadzania pierwszej, jakże ważnej dla późniejszego rozwoju pływaka selekcji nie powiodła się. Zadecydowały o tym różne względy. Szkoda, bo była bardzo dobra kadra szkoleniowa. Nie należy także zapominać o nauce młodych sportowców na poziomie wyższej uczelni, którzy w Lublinie w żaden sposób nie mogliby jej połączyć z profesjonalnym uprawianiem sportu. Nie ukrywam, że to również miało spory wpływ na naszą decyzję o wyjeździe ze Świdnika.

Od lipca 200 roku sekcja pływacka funkcjonuje w ramach Klubu Pływackiego Avii Świdnik. Tak brzmi nazwa autonomicznej sekcji, która nadal szkoli młodzież i współpracuje w zakresie nauki pływania ze świdnickimi szkołami. Trzy lata temu szeregi klubu opuściło dwóch bardzo zdolnych zawodników młodego pokolenia – Łukasz Garbal i Paweł Łazaronek. Obaj, reprezentując jeszcze barwy świdnickiego klubu wywalczyli tytuły mistrzów Polski seniorów. Teraz Garbal jest w AZS AWF Warszawa, natomiast Łazaronek w AZS AWF Gdańsk. W obu tych przypadkach, po raz kolejny chęć podjęcia nauki na Akademii Wychowania Fizycznego była decydującym czynnikiem, co do wyboru nowego klubu. Z uzdolnionych pływaków pozostali na razie w klubie: Magdalena Wójcik, Paweł Wólkiewicz i Michał Żegleń. – Niestety, takie są realia – mówi Bogusław Garbal, prezes Klubu Pływackiego Avii Świdnik. – Liczymy się z tym, że część zawodników z chwilą osiągnięcia pewnego wieku jest zmuszona odchodzić do innych klubów. Myślę, że będzie tak się działo, dopóki w Lublinie nie powstanie Akademia Wychowania Fizycznego z prawdziwego zdarzenia. Warunki ku jej stworzeniu w postaci baz treningowych, hal sportowych i pływalni są na pewno.

Paweł Lebiocki

Głos Świdnika nr 27/2004