Człowiek jest tyle wart, ile może podarować drugiemu
Jubileusz 40-lecia Klubu HDK im. bł. ks. Jerzego Popiełuszki

W tym roku mija 40 lat od chwili, gdy w WSK Świdnik założono Klub Honorowych Dawców Krwi. Publikujemy czwartą, ostatnią już część wspomnień dotyczących świdnickich krwiodawców.

CZŁOWIEK JEST TYLE WART ILE MOŻE PODAROWAĆ DRUGIEMU
To hasło, które niezmiennie towarzyszy w 40-letniej historii naszej działalności. Bo cóż jest wart człowiek, który obojętnie przechodzi obok problemów, jakie dotykają wielu ludzi samotnych, opuszczonych i potrzebujących pomocy drugiej osoby. Zakończyliśmy rok 2003, w którym obchodziliśmy jubileusz 30-lecia działalności.

13 marca 2004 roku byliśmy w Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie. Tam dzieci też potrzebują naszej pomocy. 40 krwiodawców oddało 18 litrów krwi.
19-20 czerwca 2004 roku. Urodzinowy dar życia na 50-lecie miasta. Otwarta akcja krwiodawstwa na festynie. 75 krwiodawców oddało 34 litry krwi.

10 listopada 2005 roku Komisja Międzyzakładowa NSZZ Solidarność PZL-Świdnik S.A., za patriotyczną, humanitarną i bezinteresowną działalność, odznaczyła sztandar klubu Krzyżem Solidarności.

W 2006 roku pozyskaliśmy ponad 385 litrów krwi. Po raz kolejny weszliśmy do szkół, rozmawialiśmy z młodzieżą i przeprowadzaliśmy akcje w I LO im. Wł. Broniewskiego, II LO im. K.K. Baczyńskiego, Zespole Szkół nr 1 im. C.K Norwida i PCEZ im. Z. Puławskiego.

Rok 2007 należał do rekordowych. 1060 krwiodawców oddało ponad 480 litrów krwi.

Rok 2008 to rok jubileuszu 35-lecia działalności klubu. W maju rozstrzygnięto plebiscyt na Świdniczanina Roku. To właśnie nasz klub otrzymał ten tytuł. Jest wyrazem wdzięczności mieszkańców naszego miasta za dar życia, jaki niosą krwiodawcy. We wrześniu zainicjowaliśmy nową formę działalności - rejestrację potencjalnych dawców szpiku kostnego. Jest to jedyny lek ratujący życie zagrożonych białaczką. Zarejestrowało się 35 potencjalnych dawców.
W listopadzie odbyły się uroczystości 35-lecia. Gościmy delegacje z 25 zaprzyjaźnionych klubów z Polski. Rok zamknęliśmy pozyskaniem blisko 550 litrów krwi.

" - W obliczu współczesnych form ubóstwa, których nie brakuje w naszym kraju, potrzebna jest dziś wyobraźnia miłosierdzia w duchu solidarności z bliźnimi, dzięki której pomoc będzie świadectwem braterskiej wspólnoty dóbr. Trzeba spojrzenia miłości, aby dostrzec obok siebie potrzebującego". To słowa Ojca Świętego Jana Pawła II, wypowiedziane podczas mszy św. na Krakowskich Błoniach 18 sierpnia 2002, kiedy święcił nasz sztandar. 40 lat naszej działalności klubu i pozyskanie ponad 17500 litrów bezcennego leku ratującego życie, to najlepsze podsumowanie działalności Honorowych Dawców Krwi z klubu przy PZL-Świdnik S.A.
Rok 2013 powoli przechodzi do historii. Obchody 40-lecia klubu zamykamy uroczystościami, które odbędą się w piątek, 18 października. To zamknięcie ważnego etapu w naszej bogatej historii, która przynosi chlubę naszemu miastu, a w szczególności PZL-Świdnik. Gdyby nie pomoc, wsparcie, a przede wszystkim zgoda władz spółki na działalność klubu na terenie zakładu, to nasze osiągnięcia byłyby niemożliwe. Dzieło ratowania życia jest wspólnym sukcesem Honorowych Krwiodawców z Klubu HDK-PCK im. bł. ks. Jerzego Popiełuszki, pracowników zakładu, jak również władz firmy. Odwdzięczamy się promowaniem środowiska świdnickiego, PZL-Świdnik S.A, województwa lubelskiego w kraju i poza granicami. Wyróżnienie „Zasłużony Dla Województwa Lubelskiego", przyznane Klubowi przez marszałka Krzysztofa Hetmana, które będzie wręczone na piątkowych uroczystościach, jest potwierdzeniem, jak ważną rolę spełnia klub w życiu regionu i kraju.

Andrzej Słotwiński
prezes Klubu HDK
przy PZL-Świdnik

***
Nicola Bianko, dyrektor zarządzający PZL-Świdnik S.A.: - 40-lecie Klubu Honorowych Dawców Krwi przy PZL-Świdnik to ważne wydarzenie dla całego przedsiębiorstwa. Z dużą życzliwością przyglądamy się z różnym inicjatywom społecznym realizowanym przez naszych pracowników. Honorowe krwiodawstwo jest jedną z tych inicjatyw, które zasługują na szczególne uznanie. Jesteśmy dumni z prężnej działalności klubu, niosącego bezinteresowną pomoc innym ludziom.
We Włoszech również działają podobne organizacje i cieszę się, że nasi krwiodawcy współpracują z jedną z nich. Chciałbym podkreślić, że Klub Honorowych Dawców Krwi przy PZL-Świdnik będzie mógł liczyć na poparcie i pomoc ze strony spółki. Krwiodawcom życzę zdrowia, pomyślności i wielu sukcesów w przyszłości., powiedział Nicola Bianco, Dyrektor Zarządzający PZL-Świdnik S.A.

Maciej Budka, dyrektor Oddziału Okręgowego PCK w Lublinie: - Polski Czerwony Krzyż, jako organizacja, istnieje od 94 lat. Obchodzimy dużo jubileuszy i uroczystości związanych z krwiodawstwem w całym kraju. Jednak w przypadku Klubu Honorowych Dawców, działającym przy PZL-Świdnik, jest jeden szczególny wyróżnik – wyjątkowa aktywność tej jednostki. Chociaż funkcję dyrektora oddziału okręgowego PCK pełnię od 4 lat, to już 10 lat temu zetknąłem się ze świdnickimi krwiodawcami. Od tego czasu podziwiam ich za ciężką pracę i zaangażowanie na rzecz potrzebujących. Poza tym świdniczaninie słyną ze systematyczności w pozyskiwaniu krwi. Należałoby także wspomnieć o tym, że udzielają pomocy także w inny sposób – choćby poprzez zbiórki darowizn dla podopiecznych ośrodka w Rybczewicach. Trzeba także pamiętać o tym, że po zmianach ustrojowych i ekonomicznych, które dokonały się w naszym kraju, HDK im. ks. J. Popiełuszki jest jednym z niewielu w regionie, którym można nazwać zakładowym i jednocześnie prężnie działającym. Za to należy się głęboki ukłon w kierunku zarządu PZL-Świdnik. Z okazji 40-lecia działalności życzę świdnickim krwiodawcom kolejnych 40 lat tak owocnej działalności.

Mirosław Król, starosta powiatu świdnickiego: - W tym roku przypada jubileusz 40-lecia zaszczytnej, humanitarnej działalności Klubu Honorowych Dawców Krwi PCK im. bł. ks. Jerzego Popiełuszki przy PZL-Świdnik S.A. Ta ważna rocznica jest szczególną okazją do podsumowań, przemyśleń i podziękowań.
Honorowe krwiodawstwo to idea wzniosła, szlachetna i potrzebna. Jej podstawowym i nadrzędnym celem jest ratowanie ludzkiego życia. Ruch honorowego krwiodawstwa w Świdniku narodził się już na początku lat 60. ubiegłego wieku, lecz dopiero powołanie Klubu Honorowych Dawców Krwi stało się początkiem stałej i zorganizowanej akcji oddawania krwi oraz społecznej działalności informacyjno-edukacyjnej w zakresie honorowego krwiodawstwa wśród ludzi młodych i dorosłych.
Ukoronowaniem wieloletniej, wartościowej i zawsze potrzebnej pracy świdnickiego klubu krwiodawców było przyznanie tytułu „Zasłużony dla Miasta Świdnika”, przez Radę Miasta, 11 listopada 1999 roku, co – warto podkreślić – było wyrazem uznania nie tylko władz samorządowych miasta, ale także lokalnej społeczności Świdnika, której stanowisko i potrzeby te władze reprezentują.
Patronem klubu jest postać szczególna – ks. Jerzy Popiełuszko, duszpasterz ludzi pracy, ubogich, chorych i represjonowanych, który swoim życiem, służbą i męczeńską śmiercią dał wyraz wielkiej miłości do drugiego człowieka. Jego troska o innych wpisuje się w misję i działalność klubu. Czyni jego osobę godnym wzorcem dla honorowych dawców krwi.
Z okazji jubileuszu – w imieniu swoim i całej społeczności powiatu – chciałbym podziękować Klubowi za jego długoletnią pracę i osiągnięcia w zakresie honorowego krwiodawstwa i szeroko rozumianą aktywną działalność charytatywną, życząc dalszych owocnych działań.

Waldemar Jakson, burmistrz Świdnika: - Jako burmistrz, ale także jako zwykły mieszkaniec Świdnika jestem dumny z tego, że w naszym mieście żyje i tak wspaniale się rozwija idea honorowego krwiodawstwa, czyli pomaganie innym. Wyróżnia to nas w całej Polsce, mówię tu o liczbie krwiodawców i litrach oddanej krwi. Przez 40 lat tysiące ludzi mieszkających w Świdniku oddawało krew, dawało cząstkę siebie innym, ratowało czyjeś zdrowie i życie. Było to i jest bezinteresownym wyrazem dobroci, współczucia i solidarności z chorymi. Krwiodawcy to jedna z wielu grup mieszkańców naszego Miasta, której działalność sprawia, że możemy z dumą mówić - jestem ze Świdnika. Życzę im, aby ich działalność będąca wyrazem bezinteresownej miłości do bliźniego, przejawem solidarności społecznej, dalej tak wspaniale się rozwijała, a jednocześnie z całego serca składam za nią ogromne podziękowania.

Głos Świdnika nr 41/2013